Najładniejsze miejsca w północnej Patagonii w Argentynie

Podróż Samochodem Po Ruta 40: Odkrywanie Uroków Patagonii


Ruszyliśmy w niezwykłą podróż poślubną, odkrywając uroki Patagonii za kierownicą samochodu, który wynajęliśmy w Bariloche.

Nasza trasa skoncentrowała się na malowniczej Ruta 40, gdzie znajdziemy zachwycające widoki i niezapomniane wrażenia. Naszym głównym celem było przejechanie słynnej trasy Circuito de Siete Lagos – czyli Drogi Siedmiu Jezior. Zatrzymując się w punktach widokowych, poznawaliśmy piękno Bariloche, Villa La Angostura, Villa Traful i San Martin de Los Andes. W kolejnym wpisie szczegółowo opiszę każdą z tych miejscowości, prezentując zarazem ogólne atrakcje, jakie można odkryć na Ruta 40 w północnej Patagonii. Przemierzając tę część Argentyny, poczujemy się jak w Szwajcarii czy Austrii, zafascynowani nie tylko widokami, ale także architekturą charakterystyczną dla tego regionu Argentyny.

Nasza przygoda zaczęła się w grudniu, czyli wtedy, kiedy w Argentynie zaczyna się lato. Patagonia wtedy faktycznie robi się cieplejsza, ale nie ma co zapominać o tym, że pogoda bywa kapryśna. Nawet latem potrafi być dosyć chłodno, i zdarza się, że z góry spadnie jakiś tam śnieg. Wietrznie też bywa, więc warto mieć ze sobą kurtki i coś cieplejszego do założenia.

Słońce daje radę mocno, więc krem z filtrem to must-have. Czapka i ubrania, które osłonią was przed wiatrem, są też wskazane. Ja osobiście w jednym momencie chodziłam w koszulce i jeansach, a gdy schodziło się w cień, to już wskakiwała kurtka, którą normalnie w Polsce nosiłam na jesień.

Trasa Siedmiu Jezior – Circuito de Siete Lagos

Co to jest w ogóle ta trasa siedmiu jezior 🙂

Circuito de Siete Lagos (Trasa Siedmiu Jezior) to malownicza trasa o długości około 110 kilometrów, prowadząca z Bariloche do Villa La Angostura w argentyńskiej Patagonii. Słynie z przepięknych krajobrazów, łącząc się z urokiem Andów i jezior.

Trasa prowadzi przez góry i lasy, a także daje możliwość zatrzymania się w urokliwych miejscowościach, aby delektować się lokalną kuchnią i atmosferą.

Circuito de Siete Lagos obejmuje siedem uroczych jezior na trasie z Bariloche do Villa La Angostura. Oto pełna lista tych jezior:

  1. Nahuel Huapi: Jezioro Nahuel Huapi jest jednym z największych i najbardziej malowniczych jezior w regionie Patagonii.
  2. Espejo Chico: To mniejsze jezioro, które można podziwiać podczas podróży po Circuito de Siete Lagos.
  3. Espejo Grande: Kolejne z jezior na trasie, oferujące piękne krajobrazy i możliwość zatrzymania się na relaks nad brzegiem.
  4. Correntoso: Jezioro Correntoso słynie z krystalicznie czystej wody i otaczających go górskich krajobrazów.
  5. Escondido: Jezioro Escondido jest jednym z bardziej ustronnych i dzikich jezior na trasie.
  6. Villarino: To jezioro, które dostarcza kolejnej malowniczej scenografii dla podróżnych.
  7. Falkner: Ostatnim jeziorem na trasie, Falkner, oferuje kolejne piękne widoki i stanowi doskonałe zakończenie Circuito de Siete Lagos.

Każdy punkt widokowy jest dobrze oznaczony więc na pewno niczego nie przeoczycie 🙂

Jak dotrzeć do Bariloche z Buenos Aires

Warto podkreślić, że Argentyna to ogromny kraj i dystanse są bardzo duże. Odległość między Buenos Aires a Bariloche to 1600 km. Jeśli nie macie zbyt wiele czasu to najkorzystniej polecieć samolotem, ceny między samolotem a autobusem nie różnią sie jakoś bardzo. Lotów możecie wyszukiwać przez stronę Despegar albo bezpośrednio u firm lotniczych takich jak: FlyBondi, JetSmart czy Aerolinas Argentinas. My wybraliśmy właśnie samolot jako środek transportu.

Bariloche

Nasza przygoda zaczyna się w Bariloche. Spędziliśmy tu kilka dni na początku i kilka dni na końcu podróży. Nie pamiętam dokładnie, ile dni w sumie spędziliśmy w Bariloche, ale ogólnie w północnej Patagonii to było 15 dni. Jak wspomniałam, odległości są spore, a że wynajęliśmy samochód, chcieliśmy spokojnie cieszyć się naszą podróżą poślubną i zwiedzić te miejsca na chillu. Ogólnie, Bariloche zasługuje na osobny post, który już niedługo się pojawi.

Bariloche jest położone nad jeziorem Nahuel Huapi, miasto to zachwyca zarówno górami, jak i wodami. Jest tutaj przepięknie latem i zimą. Słynie z doskonałych ośrodków narciarskich, urokliwego centrum miasta i lokalnej produkcji wyśmienitej czekolady oraz lodów. To popularny ośrodek turystyczny, oferujący liczne możliwości aktywnego wypoczynku nad jeziorem i w górach, przyciągając podróżnych z różnych zakątków świata.

Miasto sprawia wrażenie iście europejskiego, ulice są czyste, kierowcy jeżdzą spokojnie jest to zupełnie inne doświadczenie niż północ Argentyny. Spacerując po malowniczym centrum miasta, nie mogliśmy oderwać wzroku od przepięknych szczytów gór Andów.

San Martín de Los Andes

Z Bariloche ruszyliśmy prosto do San Martín de Los Andes, aby odbyć trasę siedmiu jezior, wracając z najbardziej oddalonego punktu naszej podróży.

San Martin de los Andes to jedne z moich ulubionych miast w Argentynie! To miasto w górach słynie przede wszystkim z pięknego Jeziora Lácar, gdzie można chillować nad brzegiem albo spróbować różnych sportów wodnych. A jeśli jesteś fanem zimowego szaleństwa, to Cerro Chapelco ma świetne trasy narciarskie.

Miejscowość ma też swój unikalny klimat, który sprawia, że zawsze jest tu przyjemnie. Architektura tego miejsca jest mega urocza, wszystko utrzymane w górskim stylu. Miasto pełne jest róż, jak dla mnie pachnie różami i w ogóle kwiatami. Jest niesamowicie czysto, przyjemnie i bezpiecznie. Znajdziemyt tutaj też wątek polski gdyż właśnie w San Martin de Los Andes znajduje się wytwórnia czekolady Mamusia założona przez polskich imigrantów.

San Martín de los Andes to także świetne miejsce na trekking – są tu liczne szlaki prowadzące przez piękne krajobrazy. A jak lubisz wędkowanie, to rzeka Chimehuín jest doskonałym miejscem do łowienia ryb.

Villa La Angostura

Villa La Angostura to magiczne miasteczko położone nad jeziorem Nahuel Huapi. Brzegi jeziora to idealne miejsce na relaks, romantyczny spacer czy aktywność wodną. Jeśli lubisz trekking, Villa La Angostura oferuje mnóstwo szlaków, prowadzących przez andyjskie krajobrazy, w tym unikalny Las Arrayanes, gdzie znajdują się czerwone korkowe drzewa.

Centrum miasta jest równie urokliwe, z lokalnymi sklepikami oferującymi regionalne produkty, butikami i restauracjami, gdzie można posmakować tradycyjnych potraw. Architektura w stylu alpejskim dodaje miejscowości unikalnego charakteru.

Popatrzcie na ten piękny widok jaki rozciągał się z naszego hotelowego pokoju:

Villa Traful

Villa Traful to małe miasteczko o wyjątkowym uroku. Znane jest głównie dzięki malowniczemu Jezioru Traful, które przyciąga turystów z całego świata swoją krystalicznie czystą wodą i dziką przyrodą wokół.

Miejscowość ma około 500 mieszkańców, co dodaje jej uroku kameralności. Mieszkańcy zazwyczaj zajmują się obsługą malych pensjonatów, kawiarenek i sklepików, gdzie oferowane są lokalne produkty. W okresie letnim Jezioro Traful staje się centrum życia, a turystyka wodna, kajakarstwo, wędkarstwo i trekking są popularnymi zajęciami.

W zimie, kiedy okolica przykryta jest śniegiem, entuzjaści sportów zimowych odwiedzają miasteczko, aby skorzystać z uroków zimowego krajobrazu i korzystać z okolicznych tras narciarskich.

My zakochaliśmy się w plażach Villa Traful, są spokojne, nie spotkamy tutaj tłumu turystów. Jest to super miejsce na camping. Plaże są przeważnie kamieniste więc warto zabrać ze sobą buty do pływania.

Wracając z San Martin de los Andes, odwiedziliśmy wszystkie te miejscowości, zatrzymując się po kilka dni w każdej z nich. Zwiedziliśmy również wszystkie punkty widokowe, jakie oferuje trasa Siedmiu Jezior. Byliśmy zachwyceni widokami i spokojem, jaki panuje w tych okolicach, a wynajęcie auta dało nam swobodę poruszania się i zarządzania czasem. Możecie także zdecydować się na wycieczkę Siedmiu Jezior z Bariloche, gdzie zostaniecie obwiezieni autokarem z przewodnikiem – to również niezła opcja, jeśli nie macie ochoty wypożyczać samochodu. Niemniej jednak, moim zdaniem, tę część Argentyny warto zwiedzać własnym środkiem transportu – drogi są szerokie, dobrze oznaczone, a ludzie jeżdżą spokojnie.

Podsumowanie trasy

  • Bariloche – San Martin de los Andes
  • San Martín de Los Andes – Villa Traful
  • Villa Traful – Villa La Angostura
  • Villa La Angostura – Bariloche


Jak możecie zauważyć, całą trasę można przejechać w około 4 godziny, ale musicie doliczyć czas na zatrzymywanie się przy każdej atrakcji. Dlatego, jeśli chcecie zobaczyć wszystko na spokojnie, zarezerwujcie sobie conajmniej kilka dni. 🙂 Niesamowite jest, że mimo tak dużych odległości i czasu, tak naprawdę przemierzacie jedynie minimalny kawałek Argentyny, biorąc pod uwagę jej rozległość.

Dajcie znać, czy już mieliście okazję odwiedzić te miejsca, czy może któryś z nich był dla Was niespodzianką! A może właśnie macie w planach odkrywanie tej części Argentyny?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *